Marek Jurek Zadziwiająca postać (2008-04-06)
Od kilku tygodni obserwujemy spektakl niezwykły. Jest taka osoba życia publicznego (polityk?) która jest po równi ulubieńcem TVN i mediów o. Tadeusza Rydzyka.
Od kilku tygodni obserwujemy spektakl niezwykły. Jest taka osoba życia publicznego (polityk?) która jest po równi ulubieńcem TVN i mediów o. Tadeusza Rydzyka.
Nóżki za krótkie, buty za duże...
Komentarz · tygodnik "Goniec" (Toronto) · 2008-04-06 · 4 wyświetleń Wokół ratyfikacji traktatu... Jarosław Kaczyński do ostatniej chwili na użytek wyborców odgrywał komedię, mającą stworzyć wrażenie, że w ostatniej chwili ratuje Polskę przed niebezpieczeństwami, jakie grożą jej z powodu traktatu, który sam wynegocjował, a gotowość jego podpisania ogłosiła już we wrześniu ub. roku Anna Fotyga, minister spraw zagranicznych w jego rządzie. Słowem - próbował wejść w buty Rejtana, ale okazały się dla niego stanowczo za duże.
Komentarz · tygodnik "Goniec" (Toronto) · 2008-04-06 · 4 wyświetleń Wokół ratyfikacji traktatu... Jarosław Kaczyński do ostatniej chwili na użytek wyborców odgrywał komedię, mającą stworzyć wrażenie, że w ostatniej chwili ratuje Polskę przed niebezpieczeństwami, jakie grożą jej z powodu traktatu, który sam wynegocjował, a gotowość jego podpisania ogłosiła już we wrześniu ub. roku Anna Fotyga, minister spraw zagranicznych w jego rządzie. Słowem - próbował wejść w buty Rejtana, ale okazały się dla niego stanowczo za duże.
Pchamy palce między drzwi?
Felieton · "Nasz Dziennik" · 2008-04-05 · 4153 wyświetleń Polska nieproszonym orędownikiem Skutkiem takiej polityki może być utwierdzenie Niemiec w przekonaniu o potrzebie zneutralizowania Polski poprzez forsowanie z jednej strony zmian stosunków własnościowych na Ziemiach Odzyskanych, by następnie - poprzez plebiscyt w wykonaniu nowych-starych właścicieli nieruchomości doprowadzić do zmiany przynależności państwowej tych obszarów, a z drugiej - by na pozostałej w ten sposób resztówce powierzyć nadzorowanie administracji tubylczej przedstawicielom lobby żydowskiego.
Felieton · "Nasz Dziennik" · 2008-04-05 · 4153 wyświetleń Polska nieproszonym orędownikiem Skutkiem takiej polityki może być utwierdzenie Niemiec w przekonaniu o potrzebie zneutralizowania Polski poprzez forsowanie z jednej strony zmian stosunków własnościowych na Ziemiach Odzyskanych, by następnie - poprzez plebiscyt w wykonaniu nowych-starych właścicieli nieruchomości doprowadzić do zmiany przynależności państwowej tych obszarów, a z drugiej - by na pozostałej w ten sposób resztówce powierzyć nadzorowanie administracji tubylczej przedstawicielom lobby żydowskiego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz