Pierwsze przemówienie Ojca Świętego Franciszka I

Neomarksizm - o co chodzi ?

Grzegorz Braun o obłędzie wojennym i durniach którzy nie uczą się na własnych błędach

2014-08-08, Grzegorz Braun

Manipulacja w mediach.. (1/2) - ks. dr Marek Dziewiecki

BRUTALNA PRAWDA - dlaczego nie pokazano tego w żadnych wiadomościach ?

Kryzys finansowy wyjasniony w 3 minuty

25.05.2007

Tylko prawda jest ciekawa

Strajk lekarzy Stan oczekiwania (2007-05-25)
Do dziś część ze 165 protestujących od poniedziałku szpitali zawiesiła lub złagodziła akcję strajkową – lekarze czekają na efekty zapowiedzianego spotkania z rządem. Czy jednak do niego dojdzie? Lekarze już zastanawiają się, czy nie będzie to jedynie medialny szum bez efektów. I nie wykluczają, że jeśli rząd podtrzyma swoje dotychczasowe propozycje to kompromisu nie będzie. Ogólnopolski Związek Zawodowy Lekarzy domaga się 1 mld zł na podwyżki w tym roku, rządowej obietnicy wzrostu nakładów na ochronę zdrowia do 6 procent PKB oraz ustalenia płacy lekarza-rezydenta i stażysty na poziomie dwóch średnich krajowych. Politycy są podzieleni w opiniach na temat strajku. Jedni go popierają, inni są zdania, że tak nie da się naprawić sytuacji w służbie zdrowia. Głos zabrała także Rzecznik Praw Dziecka, która zwróciła się z apelem do szpitali pediatrycznych o to, by nie przystępowały do strajku.
Dekomunizacja Komunizm do Kozłówki (cz. 1) (2007-05-24)
Jeśli Trybunał Konstytucyjny nie podstawi nogi ustawie dezubekizacyjnej, to stanie się prawdziwy cud. Byli ubecy przestaną opływać w luksusy, odebrane zostaną im kilkutysięczne emerytury, które niektórzy otrzymują także za wyrywanie paznokci polskim patriotom. A gdy jeszcze Sejm przyjmie ustawę o usunięciu symboli komunizmu z życia publicznego, to dogonimy Estonię i po 18 latach od upadku PRL pomniki utrwalaczy władzy ludowej przestaną kłuć w oczy. Tyle, że ciągle nie będzie to prawdziwa dekomunizacja.
Przepraszanie oficerów bezpieki...
Najpierw drobne sprostowanie. Wczoraj w pewnym pospiechu napisałem: Śp. Nandlal Madhavlal Dhoot założył "Videocon" w 1985 - a dziś wykupił "Thomsona" niedługo wykupi "Whirlepool"... Oczywiście winno być "... niedługo Jego synowie wykupią WHIREPOOL".

Brak komentarzy:

Poparcie G. Busha (ojca) dla kandydatury W. Jaruzelskiego na prezydenta Polski w lipcu 1989 roku

Leszek Balcerowicz - portret doktrynera - Dla Polski - Informacje donosi ogólnopolska gazeta Nasz Dziennik: "Wpływowe zachodnie, a zwłaszcza amerykańskie, kręgi gospodarcze, a także MFW, gorąco popierały 'dogadanie się' z czołowymi komunistami w Polsce (i na Węgrzech) w oparciu o zabezpieczenie sobie nawzajem realizacji podstawowych celów na zasadzie wzajemności. Dla przywódców komunistycznych celem tym było utrzymanie w swych krajach centralnych pozycji, zwłaszcza w życiu gospodarczym, w okresie po rozpoczęciu transformacji systemowych. Dla przedstawicieli zaś Zachodu najważniejsze w Europie Środkowej było dalsze spłacanie odpowiednio oprocentowanego zadłużenia z czasów komunistycznych. Jak zwykle dla Zachodu pieniądz (money, money...) miał dużo większe znaczenie niż względy moralno-wolnościowe. Stąd na przykład wynikało ogromne poparcie prezydenta G. Busha (ojca obecnego prezydenta USA) dla kandydatury W. Jaruzelskiego na prezydenta Polski w lipcu 1989 roku. (Bush przebywał w Polsce na tydzień przed wyborem Jaruzelskiego i skutecznie naciskał na kierownictwo OKP w sprawie uratowania jego kandydatury). Balcerowicz nieprzypadkowo stał się głównym gwarantem spłaty polskiego zadłużenia wobec Zachodu. Jeszcze w 1989 r. stanowczo stwierdził w Sejmie, że trzeba jak najszybciej spłacać komunistyczne długi, aby nie wywołać zaniepokojenia zachodnich bankierów. Rzecz w tym, że właśnie w latach 1989-1990 istniała bezpowrotnie zmarnowana przez Balcerowicza szansa całkowitego anulowania polskich długów wobec Zachodu."

Suwerenność

http://www.michalkiewicz.pl/tekst.php?tekst=139
"Traktat Reformujący, będący modyfikacją Traktatu Konstytucyjnego, zachowuje najistotniejsze postanowienia swego poprzednika, proklamujac w art. 1 utworzenie Unii Europejskiej, jako nowego podmiotu prawa międzynarodowego, który będzie następcą prawnym Wspólnoty Europejskiej. Podpisanie tego traktatu „przez Polskę”, a więc przez jakiegoś polskiego dygnitarza, dajmy na to, panią Fotygę, oznacza formalne zrzeczenie się w imieniu Polski jej suwerenności państwowej. Pozostaje to w oczywistej sprzeczności z treścią przysięgi, jaką składa prezydent, bo wspomina on tam, że będzie strzegł niepodległości państwa."

Tylko prawda jest ciekawa

Ostateczne zwycięstwo Ukrainy i Tuska Komentarz · tygodnik "Goniec" (Toronto) · 2022-06-05 · 3540 wyświetleń Wojna...

SZOK Ekspert potwierdza!!! Testowo dopisano głosy i zgłoszono burmistrza do drugiej tury..