Liść Maryśki Narkotyki i inne bajki (2007-06-19)
Ustawa o zakazie rozpowszechniania materiałów promujących symbol liścia marihuany wchodzi w życie. Policjanci na ulicach miast zaczynają ścigać małolatów w koszulkach z tym znakiem. Łapią ich, zdzierają ubranie i zamykają w aresztach. Tam będą mieli czas, żeby przemyśleć swoje postępowanie. Wielu właśnie tak wyobraża sobie nowy sposób walki z narkotykami. A jak on będzie wyglądał naprawdę?
Ustawa o zakazie rozpowszechniania materiałów promujących symbol liścia marihuany wchodzi w życie. Policjanci na ulicach miast zaczynają ścigać małolatów w koszulkach z tym znakiem. Łapią ich, zdzierają ubranie i zamykają w aresztach. Tam będą mieli czas, żeby przemyśleć swoje postępowanie. Wielu właśnie tak wyobraża sobie nowy sposób walki z narkotykami. A jak on będzie wyglądał naprawdę?
Minął dzień:Dzieci nienarodzone – Żydzi XXI wieku (2007-06-19)
To było do przewidzenia. Polska musiała odwołać się od wyroku Trybunału w Strasburgu w sprawie Alicji Tysiąc. Premier Kaczyński oświadczył, że odwołanie wymusiła przede wszystkim sytuacja prawna po wyroku.
To było do przewidzenia. Polska musiała odwołać się od wyroku Trybunału w Strasburgu w sprawie Alicji Tysiąc. Premier Kaczyński oświadczył, że odwołanie wymusiła przede wszystkim sytuacja prawna po wyroku.
Polskie Jutro: Rozdział Kościoła od władzy (2007-06-19)
Polska jest krajem katolickim, gdzie przywiązanie do tradycyjnych wartości jest jeszcze stosunkowo silne. Rozumieją to kolejne ekipy rządzące, włącznie z postkomunistami, umizgując się do hierarchii kościelnej. Czasami przybiera to karykaturalną postać – jak na przykład medialne pojawienie się Józefa Oleksego na Jasnej Górze, czy pełne oficjalnego szacunku wypowiedzi Aleksandra Kwaśniewskiego. Niestety, była to tylko z ich strony gra – chodziło jedynie o zdobycie przychylności tradycyjnego elektoratu, bo to on, w gruncie rzeczy, decyduje o tym, jaki będzie wynik wyborów. Prawdziwe oblicze Kwaśniewskiego poznaliśmy na lotnisku w Ostrzeszowie w 1997 roku, gdy jego totumfacki Marek Siwiec został wezwany przez swego pryncypała, aby sparodiował gest papieża Jana Pawła II i „ucałował ziemię kaliską”. Obaj ex-towarzysze byli tym wyraźnie rozbawieni, na co mogło mieć wpływ wcześniejsze tak zwane „spożycie”.
Polska jest krajem katolickim, gdzie przywiązanie do tradycyjnych wartości jest jeszcze stosunkowo silne. Rozumieją to kolejne ekipy rządzące, włącznie z postkomunistami, umizgując się do hierarchii kościelnej. Czasami przybiera to karykaturalną postać – jak na przykład medialne pojawienie się Józefa Oleksego na Jasnej Górze, czy pełne oficjalnego szacunku wypowiedzi Aleksandra Kwaśniewskiego. Niestety, była to tylko z ich strony gra – chodziło jedynie o zdobycie przychylności tradycyjnego elektoratu, bo to on, w gruncie rzeczy, decyduje o tym, jaki będzie wynik wyborów. Prawdziwe oblicze Kwaśniewskiego poznaliśmy na lotnisku w Ostrzeszowie w 1997 roku, gdy jego totumfacki Marek Siwiec został wezwany przez swego pryncypała, aby sparodiował gest papieża Jana Pawła II i „ucałował ziemię kaliską”. Obaj ex-towarzysze byli tym wyraźnie rozbawieni, na co mogło mieć wpływ wcześniejsze tak zwane „spożycie”.
Pierwiastek ziem rzadkich
Dyskusja pt. „Umierać za pierwiastek” jest dobitnym potwierdzeniem mojej tezy: „Reżymowa szkoła – to zwykła kpina”.
Dyskusja pt. „Umierać za pierwiastek” jest dobitnym potwierdzeniem mojej tezy: „Reżymowa szkoła – to zwykła kpina”.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz