Naukowcy w Wielkiej Brytanii będą tworzyć zarodki-hybrydy ludzko-zwierzęce. Innymi słowy zabawią się w Pana Boga. W laboratoriach będą tworzyć mikroskopijne centaury, minotaury i inne ludzko-zwierzęce potworki. Na pozór jest to absurdalne, gdyby nie fakt, że rzeczywiście do tego dojdzie, a może już dochodzi, a to po prostu jest przerażające.
PUW Wirtualne studiowanie (2007-09-05)
Wirtualne studia to już rzeczywistość! Także w Polsce od kilku lat działa i rozrasta się Polski Uniwersytet Wirtualny. Nazwa nie brzmi dumnie, jednak, zdobyte tam wykształcenie jest nie mniej realne i uznawane niż jakiegokolwiek innego uniwersytetu. Z roku na rok rozszerzana jest oferta uczelni oraz wzrasta liczba studentów. Nie jest to, jednak, oferta idealna dla wszystkich i w każdym wieku. Nic, bowiem, nie zastąpi klasycznie zdobytego wykształcenia. Studia w PUW mają swoje plusy i minusy. Jednak „target” uczelni może zadowolić niejednego żaka.
Wirtualne studia to już rzeczywistość! Także w Polsce od kilku lat działa i rozrasta się Polski Uniwersytet Wirtualny. Nazwa nie brzmi dumnie, jednak, zdobyte tam wykształcenie jest nie mniej realne i uznawane niż jakiegokolwiek innego uniwersytetu. Z roku na rok rozszerzana jest oferta uczelni oraz wzrasta liczba studentów. Nie jest to, jednak, oferta idealna dla wszystkich i w każdym wieku. Nic, bowiem, nie zastąpi klasycznie zdobytego wykształcenia. Studia w PUW mają swoje plusy i minusy. Jednak „target” uczelni może zadowolić niejednego żaka.
Dr Stanisław Krajski o neopogaństwie w PolsceCzarownice i politycy (2007-09-03)
Jak wielu Polaków jestem zdezorientowany. Wiem jedno: pójdę na wybory i na pewno nie będę głosował na PO czy lewicę – powiedział dr Stanisław Krajski w rozmowie z Robertem Witem Wyrostkiewiczem.
Jak wielu Polaków jestem zdezorientowany. Wiem jedno: pójdę na wybory i na pewno nie będę głosował na PO czy lewicę – powiedział dr Stanisław Krajski w rozmowie z Robertem Witem Wyrostkiewiczem.
Radio Maryja O odstraszaniu wiernych… (2007-09-02)
W atakach na Radio Maryja nie zawsze chodzi o bieżącą politykę. Od czasu do czasu do akcji ruszają duchowni czy świeccy publicyści wysuwający oskarżenia z wyraźnym podtekstem teologicznym. I choć oburzają się na rzekomy „antysemityzm” czy „upolitycznienie” rozgłośni, to tak naprawdę chodzi im o coś innego. Młodą katolewicę, wylewającą swą żółć w liberalnych gazetach, drażni przede wszystkim preferowanie przez stację modelu pobożności nie przystającej ponoć do „ducha czasów” i odstraszającej przez to wiernych od Kościoła…
W atakach na Radio Maryja nie zawsze chodzi o bieżącą politykę. Od czasu do czasu do akcji ruszają duchowni czy świeccy publicyści wysuwający oskarżenia z wyraźnym podtekstem teologicznym. I choć oburzają się na rzekomy „antysemityzm” czy „upolitycznienie” rozgłośni, to tak naprawdę chodzi im o coś innego. Młodą katolewicę, wylewającą swą żółć w liberalnych gazetach, drażni przede wszystkim preferowanie przez stację modelu pobożności nie przystającej ponoć do „ducha czasów” i odstraszającej przez to wiernych od Kościoła…
Zatrzymanie Kaczmarka PiS zagrał ostro (2007-09-01)
Aresztowania Janusza Kaczmarka i jego współpracowników, a także poważnych biznesmenów, wstrząsnęły sceną polityczną. Tego chyba nikt się nie spodziewał. Reakcje niektórych polityków były bardzo nerwowe i czuć było przesadą. Z pewnością Polska nie jest i nie będzie ani Irakiem z epoki Saddama Husajna, ani Związkiem Radzieckim z epoki Stalina.
Aresztowania Janusza Kaczmarka i jego współpracowników, a także poważnych biznesmenów, wstrząsnęły sceną polityczną. Tego chyba nikt się nie spodziewał. Reakcje niektórych polityków były bardzo nerwowe i czuć było przesadą. Z pewnością Polska nie jest i nie będzie ani Irakiem z epoki Saddama Husajna, ani Związkiem Radzieckim z epoki Stalina.
Minął dzień: Stoczniowcy kontra unijny socjalizm (2007-08-31)
Unia ma dwie twarze. Jedna, dobrego wujka, który rozdaje masę pieniędzy – chociażby na drogi – i drugą, która niszczy suwerenność państw, wspiera homoseksualistów i ingeruje w najdrobniejsze przejawy życia mieszkańców Starego Kontynentu. Również w sferze gospodarki. Po polskich rybakach, cukrowniach i producentach mleka, przyszła kolej na stoczniowców. Wszyscy oni mają ograniczać produkcję…
Unia ma dwie twarze. Jedna, dobrego wujka, który rozdaje masę pieniędzy – chociażby na drogi – i drugą, która niszczy suwerenność państw, wspiera homoseksualistów i ingeruje w najdrobniejsze przejawy życia mieszkańców Starego Kontynentu. Również w sferze gospodarki. Po polskich rybakach, cukrowniach i producentach mleka, przyszła kolej na stoczniowców. Wszyscy oni mają ograniczać produkcję…
Roszczenia niemieckieWolnoć Tomku w swoim domku? (2007-08-30)
Honorowym gościem i jednym z głównych mówców na dorocznej uroczystości niemieckich ziomkostw i organizacji tzw. wypędzonych „Dzień Stron Ojczystych” był, obok premiera Hesji Rolada Kocha z CDU, szef Parlamentu Europejskiego Hans-Gert Poettering. 18 sierpnia w Berlinie Poettering wygłosił przemówienie pt. „Prawa człowieka podstawą europejskiego zjednoczenia”. Nietrudno się domyślić o jakie i czyje „prawa człowieka” tu chodzi, skoro motto tegorocznych uroczystości „Tag der Heimat” brzmiało: „Mała ojczyzna jest prawem człowieka”.
Honorowym gościem i jednym z głównych mówców na dorocznej uroczystości niemieckich ziomkostw i organizacji tzw. wypędzonych „Dzień Stron Ojczystych” był, obok premiera Hesji Rolada Kocha z CDU, szef Parlamentu Europejskiego Hans-Gert Poettering. 18 sierpnia w Berlinie Poettering wygłosił przemówienie pt. „Prawa człowieka podstawą europejskiego zjednoczenia”. Nietrudno się domyślić o jakie i czyje „prawa człowieka” tu chodzi, skoro motto tegorocznych uroczystości „Tag der Heimat” brzmiało: „Mała ojczyzna jest prawem człowieka”.
Zgniły kompromisDialog bywa zabójczy dla duszy (2007-08-29)
„Kultura dialogu” – tak można określić klimat, jaki panuje w dyskursie społecznym. Nie myślę tu o dyskursie, który ma miejsce w bieżącej polityce. Tam akurat mało kto przebiera w słowach i niewielu dba o kulturę wypowiedzi. Dlatego, przy okazji tych z werwą i wielką pewnością siebie wypowiadanych połajanek, których w ostatnich tygodniach, ba, miesiącach, nie szczędzą nam wybrańcy ludu, są instytucje i środowiska, które nawołują do dialogu.
„Kultura dialogu” – tak można określić klimat, jaki panuje w dyskursie społecznym. Nie myślę tu o dyskursie, który ma miejsce w bieżącej polityce. Tam akurat mało kto przebiera w słowach i niewielu dba o kulturę wypowiedzi. Dlatego, przy okazji tych z werwą i wielką pewnością siebie wypowiadanych połajanek, których w ostatnich tygodniach, ba, miesiącach, nie szczędzą nam wybrańcy ludu, są instytucje i środowiska, które nawołują do dialogu.
Minął dzień: Polskie Watergate? (2007-08-29)
Roman Giertych ponownie nawiązał dzisiaj do sprawy ewentualnych podsłuchów najwyższych rangą polityków. Wczoraj, na podstawie odczytanych przez marszałka Sejmu zeznań Janusza Kaczmarka, mówił o możliwości zaistnienia „polskiego Watergate”. Gdyby to była prawda, należałoby się spodziewać politycznego trzęsienia ziemi w Polsce.
Roman Giertych ponownie nawiązał dzisiaj do sprawy ewentualnych podsłuchów najwyższych rangą polityków. Wczoraj, na podstawie odczytanych przez marszałka Sejmu zeznań Janusza Kaczmarka, mówił o możliwości zaistnienia „polskiego Watergate”. Gdyby to była prawda, należałoby się spodziewać politycznego trzęsienia ziemi w Polsce.
Ocena z religii Wiedza to konieczność (2007-08-28)
Lewicowi i liberalni dziennikarze oraz politycy dosłownie zionęli ostatnio nienawiścią na wieść, że biskupi domagają się, aby ocena z religii była liczona do średniej ocen ucznia. Podnoszono przy tym faryzejski argument, że rzecz nie tkwi w samym fakcie, iż religia jest nauczana, lecz ma być liczona do średniej, podczas gdy jest to przedmiot fakultatywny. No właśnie: a dlaczego w ogóle religia jest przedmiotem fakultatywnym?
Lewicowi i liberalni dziennikarze oraz politycy dosłownie zionęli ostatnio nienawiścią na wieść, że biskupi domagają się, aby ocena z religii była liczona do średniej ocen ucznia. Podnoszono przy tym faryzejski argument, że rzecz nie tkwi w samym fakcie, iż religia jest nauczana, lecz ma być liczona do średniej, podczas gdy jest to przedmiot fakultatywny. No właśnie: a dlaczego w ogóle religia jest przedmiotem fakultatywnym?
Minął dzień: Zabić właściwego bliźniaka (2007-08-28)
Zabić właściwego bliźniaka to problem, jakim są ostatnio zaaferowani Włosi. Bynajmniej nie chodzi tu o jakieś porachunki Cosa Nostry, czy Kamorry z wiadomymi bliźniakami, ale o aborcję selektywną. Termin ten brzmi niewinnie, medycznie, niemal neutralnie. W praktyce oznacza mordowanie jednego lub większej ilości bliźniaków w łonie matki. Temat powrócił wraz z niedawnym „incydentem” we Włoszech.
Zabić właściwego bliźniaka to problem, jakim są ostatnio zaaferowani Włosi. Bynajmniej nie chodzi tu o jakieś porachunki Cosa Nostry, czy Kamorry z wiadomymi bliźniakami, ale o aborcję selektywną. Termin ten brzmi niewinnie, medycznie, niemal neutralnie. W praktyce oznacza mordowanie jednego lub większej ilości bliźniaków w łonie matki. Temat powrócił wraz z niedawnym „incydentem” we Włoszech.
Wsadzenia p.Aleksandra Kwaśniewskiego do mamra
domagam się daremnie od kilku lat. Dla porządku. Przypominam, że ...
domagam się daremnie od kilku lat. Dla porządku. Przypominam, że ...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz