Pierwsze przemówienie Ojca Świętego Franciszka I

Neomarksizm - o co chodzi ?

Grzegorz Braun o obłędzie wojennym i durniach którzy nie uczą się na własnych błędach

2014-08-08, Grzegorz Braun

Manipulacja w mediach.. (1/2) - ks. dr Marek Dziewiecki

BRUTALNA PRAWDA - dlaczego nie pokazano tego w żadnych wiadomościach ?

Kryzys finansowy wyjasniony w 3 minuty

11.10.2007

Tylko prawda jest ciekawa

Debata o przyszłości prawicy w Polsce Prawica w opałach (2007-10-11)
Wiele wskazuje na to, że w wyniku nadchodzących wyborów wzmocniony zostanie prymat PiS na polskiej scenie politycznej, a po prawej stronie w szczególności. Każe to zastanowić się nad przyszłością prawicy w Polsce.
Minął dzień:Idą na wojnę… (2007-10-10)
Republikańscy kandydaci do fotela prezydenckiego, niemal jak jeden mąż, nie wykluczają ataku na instalacje nuklearne Iranu. Można mieć tylko nadzieję, że związane to jest wyłącznie z kampanią wyborczą. Kolejny, prawdziwy zwolennik wojny w Białym Domu może rozpalić płomień, nad którym już nikt nie zapanuje.
DarwinizmZabobon ewolucji (2007-10-10)
Każdy z nas pamięta rysunek, który pokazuje „drogę ewolucji” od małpy do człowieka. To pokłosie teorii Darwina. Teorii, która stała się dogmatem wiary każdego rzekomo „cywilizowanego” człowieka. Tyle, że do tej pory nie znalazła ona żadnego naukowego potwierdzenia. A wszystko po to, by wymazać z ludzkiego umysłu wiarę, że świat i wszystkie przejawy życia stworzył Bóg. I dlatego teoria, która od dawna znajduje się na śmietniku nauki, ciągle ma swych wiernych wyznawców i nadal tkwi w programach nauczania. Co więcej, ostatnio „zabłysnęła” Rada Europy, która zaapelowała o sprzeciw wobec przedstawiania kreacjonizmu jako dyscypliny naukowej i zaapelowała, aby „propagować nauczanie ewolucji, jako podstawowej teorii naukowej w programach edukacyjnych”, bowiem „jeśli nie będziemy czujni, kreacjonizm może stać się zagrożeniem dla praw człowieka”.
Prezydent G.W. Bush wzywa Kongres do nie uchwalania rezolucji o ludobójstwie Ormian
Na kilka godzin przed srodowym glosowaniem Kongresu USA nad rezolucja upamietniajaca masakre Ormian przez Turkow w latach 1915-1918, prezydent George W. Bush wezwal Kongres
To był ciężki dzień!
Najpierw obruszyła się lawina telefonów w sprawie tej przemiłej niepełnosprawnej dziewczynki mającej – jakby to powiedzieć: umysłowo sprawną inaczej mamusię.

Brak komentarzy:

Poparcie G. Busha (ojca) dla kandydatury W. Jaruzelskiego na prezydenta Polski w lipcu 1989 roku

Leszek Balcerowicz - portret doktrynera - Dla Polski - Informacje donosi ogólnopolska gazeta Nasz Dziennik: "Wpływowe zachodnie, a zwłaszcza amerykańskie, kręgi gospodarcze, a także MFW, gorąco popierały 'dogadanie się' z czołowymi komunistami w Polsce (i na Węgrzech) w oparciu o zabezpieczenie sobie nawzajem realizacji podstawowych celów na zasadzie wzajemności. Dla przywódców komunistycznych celem tym było utrzymanie w swych krajach centralnych pozycji, zwłaszcza w życiu gospodarczym, w okresie po rozpoczęciu transformacji systemowych. Dla przedstawicieli zaś Zachodu najważniejsze w Europie Środkowej było dalsze spłacanie odpowiednio oprocentowanego zadłużenia z czasów komunistycznych. Jak zwykle dla Zachodu pieniądz (money, money...) miał dużo większe znaczenie niż względy moralno-wolnościowe. Stąd na przykład wynikało ogromne poparcie prezydenta G. Busha (ojca obecnego prezydenta USA) dla kandydatury W. Jaruzelskiego na prezydenta Polski w lipcu 1989 roku. (Bush przebywał w Polsce na tydzień przed wyborem Jaruzelskiego i skutecznie naciskał na kierownictwo OKP w sprawie uratowania jego kandydatury). Balcerowicz nieprzypadkowo stał się głównym gwarantem spłaty polskiego zadłużenia wobec Zachodu. Jeszcze w 1989 r. stanowczo stwierdził w Sejmie, że trzeba jak najszybciej spłacać komunistyczne długi, aby nie wywołać zaniepokojenia zachodnich bankierów. Rzecz w tym, że właśnie w latach 1989-1990 istniała bezpowrotnie zmarnowana przez Balcerowicza szansa całkowitego anulowania polskich długów wobec Zachodu."

Suwerenność

http://www.michalkiewicz.pl/tekst.php?tekst=139
"Traktat Reformujący, będący modyfikacją Traktatu Konstytucyjnego, zachowuje najistotniejsze postanowienia swego poprzednika, proklamujac w art. 1 utworzenie Unii Europejskiej, jako nowego podmiotu prawa międzynarodowego, który będzie następcą prawnym Wspólnoty Europejskiej. Podpisanie tego traktatu „przez Polskę”, a więc przez jakiegoś polskiego dygnitarza, dajmy na to, panią Fotygę, oznacza formalne zrzeczenie się w imieniu Polski jej suwerenności państwowej. Pozostaje to w oczywistej sprzeczności z treścią przysięgi, jaką składa prezydent, bo wspomina on tam, że będzie strzegł niepodległości państwa."

Tylko prawda jest ciekawa

Ostateczne zwycięstwo Ukrainy i Tuska Komentarz · tygodnik "Goniec" (Toronto) · 2022-06-05 · 3540 wyświetleń Wojna...

SZOK Ekspert potwierdza!!! Testowo dopisano głosy i zgłoszono burmistrza do drugiej tury..