Sire, burzy się proletariat
Komentarz · tygodnik "Goniec" (Toronto) · 2014-12-07 00:00:00 · 3 wyświetleń Właśnie skończyła się druga tura wyborów, w następstwie której obsadzono wiele stanowisk prezydentów, burmistrzów i wójtów, którzy wprawdzie pod władzą są postawieni, ale i pod sobą maja żołnierzy, których mogą poumieszczać na posadach, albo i nie. Toteż dzielenie łupów odbywa się w skupionym milczeniu, bo ci, którzy właśnie zostali uszczęśliwieni posadami, na razie wola się tym nie chwalić, no a ci, którzy posady właśnie utracili, albo muszą obejść się smakiem, też nie mają powodów, by o tym opowiadać.
Komentarz · tygodnik "Goniec" (Toronto) · 2014-12-07 00:00:00 · 3 wyświetleń Właśnie skończyła się druga tura wyborów, w następstwie której obsadzono wiele stanowisk prezydentów, burmistrzów i wójtów, którzy wprawdzie pod władzą są postawieni, ale i pod sobą maja żołnierzy, których mogą poumieszczać na posadach, albo i nie. Toteż dzielenie łupów odbywa się w skupionym milczeniu, bo ci, którzy właśnie zostali uszczęśliwieni posadami, na razie wola się tym nie chwalić, no a ci, którzy posady właśnie utracili, albo muszą obejść się smakiem, też nie mają powodów, by o tym opowiadać.
Potępieńcze swary
Felieton · "Nasz Dziennik" · 2014-12-06 00:00:00 · 3006 wyświetleń Ciekawe, że chociaż w ostatnią niedzielę cisza wyborcza się skończyła, Umiłowani Przywódcy jakby nadal jej przestrzegali. Jedynym wyjaśnieniem tego fenomenu jest dzielenie łupów, jakie przypadły w udziale zwycięzcom, kosztem przegranych. Jedni tedy urządzają sobie gabinety i kompletują wspólników do kręcenia lodów, inni natomiast przemykają się chyłkiem do domów, gdzie panuje grobowa cisza i nawet rozdzwoniony w czasach dobrego fartu telefon milczy teraz jak zaklęty. Czy to jest czas na potępieńcze swary? Na pewno nie; dzielenie łupów odbywa się w milczącym skupieniu, podobnie zresztą, jak przeżuwanie klęski.
Felieton · "Nasz Dziennik" · 2014-12-06 00:00:00 · 3006 wyświetleń Ciekawe, że chociaż w ostatnią niedzielę cisza wyborcza się skończyła, Umiłowani Przywódcy jakby nadal jej przestrzegali. Jedynym wyjaśnieniem tego fenomenu jest dzielenie łupów, jakie przypadły w udziale zwycięzcom, kosztem przegranych. Jedni tedy urządzają sobie gabinety i kompletują wspólników do kręcenia lodów, inni natomiast przemykają się chyłkiem do domów, gdzie panuje grobowa cisza i nawet rozdzwoniony w czasach dobrego fartu telefon milczy teraz jak zaklęty. Czy to jest czas na potępieńcze swary? Na pewno nie; dzielenie łupów odbywa się w milczącym skupieniu, podobnie zresztą, jak przeżuwanie klęski.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz