Krople z kielicha goryczy
Felieton * tygodnik "Nasza Polska" * 10 października 2006 *** III RP: historia wielkiej zdrady Jeśli raport Komisji Weryfikacyjnej potwierdzi informacje min. Macierewicza o penetrowaniu przez razwiedkę gospodarki, sceny politycznej i pozostałych dziedzin życia publicznego, to wszyscy będą mieli okazję przekonać się, że nasza "młoda demokracja" była rodzajem dekoracji. Za jej parawanem razwiedka i pozostające na jej usługach mafie, wyprowadziły w pole całą resztę 38-milionowego narodu. Warto zwrócić uwagę, że dokonały tego stosunkowo łatwo, a to dzięki zdradzie, jakiej wobec narodu dopuściły się środowiska uważające się za społeczną elitę...
Felieton * tygodnik "Nasza Polska" * 10 października 2006 *** III RP: historia wielkiej zdrady Jeśli raport Komisji Weryfikacyjnej potwierdzi informacje min. Macierewicza o penetrowaniu przez razwiedkę gospodarki, sceny politycznej i pozostałych dziedzin życia publicznego, to wszyscy będą mieli okazję przekonać się, że nasza "młoda demokracja" była rodzajem dekoracji. Za jej parawanem razwiedka i pozostające na jej usługach mafie, wyprowadziły w pole całą resztę 38-milionowego narodu. Warto zwrócić uwagę, że dokonały tego stosunkowo łatwo, a to dzięki zdradzie, jakiej wobec narodu dopuściły się środowiska uważające się za społeczną elitę...
Polityczne trupy w szafie Lesiaka
Felieton * "Tygodnik nr 1" (pow. poznański) * 10 października 2006 *** Bezpieka ponad ustrojami? Już częściowe ujawnienie zawartości słynnej "szafy Lesiaka" odsłoniło imponującą kolekcję politycznych trupów. Nie mówię już o Andrzeju Milczanowskim, czy Jerzym Koniecznym, którzy dzisiaj w życiu politycznym już nie uczestniczą, chociaż okoliczności ich odejścia też warto przypomnieć. Mówię przede wszystkim o Janie Marii Rokicie, no i oczywiście - o Lechu Wałęsie, który - nawet jeśli osobiście nie był sprężyną całego przedsięwzięcia - musiał wszystko z góry aprobować. Prawdopodobnie zawsze jedną nogą tkwił w razwiedce...
Felieton * "Tygodnik nr 1" (pow. poznański) * 10 października 2006 *** Bezpieka ponad ustrojami? Już częściowe ujawnienie zawartości słynnej "szafy Lesiaka" odsłoniło imponującą kolekcję politycznych trupów. Nie mówię już o Andrzeju Milczanowskim, czy Jerzym Koniecznym, którzy dzisiaj w życiu politycznym już nie uczestniczą, chociaż okoliczności ich odejścia też warto przypomnieć. Mówię przede wszystkim o Janie Marii Rokicie, no i oczywiście - o Lechu Wałęsie, który - nawet jeśli osobiście nie był sprężyną całego przedsięwzięcia - musiał wszystko z góry aprobować. Prawdopodobnie zawsze jedną nogą tkwił w razwiedce...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz