Jaś nie doczeka?
Felieton * tygodnik "Goniec" (Toronto) * 14 października 2006 *** Grupa trzymająca władzę' na widelcu? Przed sądem rozpoczął się proces płk. Jana Lesiaka, oskarżonego o kierowanie inwigilacją ugrupowań prawicowych w pierwszej połowie lat 90-tych. Oczywiście nikt się nie przyznaje. Lech Wałęsa do tego stopnia się pogubił, że najpierw oskarżył Kaczyńskich, że sami się inwigilowali. Autorytety, tak w innych razach wyczulone na wszelkie zagrożenia demokracji, tym razem nabrały wody w usta. Cóż zresztą mają mówić, kiedy red. Michnik też okazał się "nieuchwytny" po ujawnieniu sekretnych nagrań jego rozmowy ze słynnym biznesmenem Aleksandrem Gudzowatym?...
Felieton * tygodnik "Goniec" (Toronto) * 14 października 2006 *** Grupa trzymająca władzę' na widelcu? Przed sądem rozpoczął się proces płk. Jana Lesiaka, oskarżonego o kierowanie inwigilacją ugrupowań prawicowych w pierwszej połowie lat 90-tych. Oczywiście nikt się nie przyznaje. Lech Wałęsa do tego stopnia się pogubił, że najpierw oskarżył Kaczyńskich, że sami się inwigilowali. Autorytety, tak w innych razach wyczulone na wszelkie zagrożenia demokracji, tym razem nabrały wody w usta. Cóż zresztą mają mówić, kiedy red. Michnik też okazał się "nieuchwytny" po ujawnieniu sekretnych nagrań jego rozmowy ze słynnym biznesmenem Aleksandrem Gudzowatym?...
Teologia naprzeciw potrzebom
Artykuł * tygodnik "Najwyższy Czas!" * 13 października 2006 *** Mapa (ewentualnej) koalicji Piszę to w momencie, kiedy Waldemar Pawlak też się waha, czy przystąpić do koalicji rządowej z PiS-em, czy może przystąpić do koalicji, która rząd Jarosława Kaczyńskiego obali w drodze konstruktywnego votum nieufności, czy wreszcie głosować za samorozwiązaniem Sejmu. A skrzydlate wieści głoszą, że panu Andrzejowi zmiękła rura i uznał, że lepiej posłuchać Romana Giertycha niż Jerzego Szmajdzińskiego, czy nie daj Boże, Donalda Tuska i znowu podłączyć się do rządu, a nie obalać go...
Artykuł * tygodnik "Najwyższy Czas!" * 13 października 2006 *** Mapa (ewentualnej) koalicji Piszę to w momencie, kiedy Waldemar Pawlak też się waha, czy przystąpić do koalicji rządowej z PiS-em, czy może przystąpić do koalicji, która rząd Jarosława Kaczyńskiego obali w drodze konstruktywnego votum nieufności, czy wreszcie głosować za samorozwiązaniem Sejmu. A skrzydlate wieści głoszą, że panu Andrzejowi zmiękła rura i uznał, że lepiej posłuchać Romana Giertycha niż Jerzego Szmajdzińskiego, czy nie daj Boże, Donalda Tuska i znowu podłączyć się do rządu, a nie obalać go...
Kabaret mężów stanu
Felieton * Polskie Radio (program I) * 13 października 2006 *** Debatujemy! W minioną środę przysłuchiwałem się debacie nad projektem ustawy budżetowej. Taka debata ma coś z kabaretowego widowiska. Przedstawiciele poszczególnych klubów poselskich udają znawców finansów publicznych, tymczasem z góry wiadomo, co powiedzą. Jeśli należą do koalicji rządowej, będą wychwalać budżet pod niebiosa. Jeśli są w opozycji – wówczas nie zostawiają na nim suchej nitki...
Felieton * Polskie Radio (program I) * 13 października 2006 *** Debatujemy! W minioną środę przysłuchiwałem się debacie nad projektem ustawy budżetowej. Taka debata ma coś z kabaretowego widowiska. Przedstawiciele poszczególnych klubów poselskich udają znawców finansów publicznych, tymczasem z góry wiadomo, co powiedzą. Jeśli należą do koalicji rządowej, będą wychwalać budżet pod niebiosa. Jeśli są w opozycji – wówczas nie zostawiają na nim suchej nitki...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz