Konwergencja nasza powszednia
Bezpieka po amerykańsku ····· Komentarz ��� tygodnik „Gazeta Polska” ��� 2 marca 2007 Lecąc z Toronto do San Francisco, doświadczyłem na lotnisku emocji związanych z podwyższonymi standardami bezpieczeństwa przy wjeździe do USA. Trzeba wypełniać niezliczone kwestionariusze, potem mundurowy pan wypytuje, a po co, a do kogo, a czy ta podróż jest konieczna, co podróżnik zamierza w Stanach robić, a właściwie po co mu to wszystko – a pytaniom tym towarzyszy w międzyczasie zebranie odcisków palców i zdjęcie dna oka...
Bezpieka po amerykańsku ····· Komentarz ��� tygodnik „Gazeta Polska” ��� 2 marca 2007 Lecąc z Toronto do San Francisco, doświadczyłem na lotnisku emocji związanych z podwyższonymi standardami bezpieczeństwa przy wjeździe do USA. Trzeba wypełniać niezliczone kwestionariusze, potem mundurowy pan wypytuje, a po co, a do kogo, a czy ta podróż jest konieczna, co podróżnik zamierza w Stanach robić, a właściwie po co mu to wszystko – a pytaniom tym towarzyszy w międzyczasie zebranie odcisków palców i zdjęcie dna oka...
Rozumieć ekonomię
Zacznę od tego, że jeden z Komentatorów pochwalił się, że na swoim blogu http://barttp.blog.onet.pl/ udatnie walczy z faszyzmem. Zajrzałem. Istotnie. Gratuluję! I jeszcze poprawiam: w piątek na Uniwersytecie Białostockim będę miał wykład o 16.
Zacznę od tego, że jeden z Komentatorów pochwalił się, że na swoim blogu http://barttp.blog.onet.pl/ udatnie walczy z faszyzmem. Zajrzałem. Istotnie. Gratuluję! I jeszcze poprawiam: w piątek na Uniwersytecie Białostockim będę miał wykład o 16.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz