Pomnik ofiar UPA-OUN: Hołd pomordowanym (2007-04-15)
Przebijanie brzucha ciężarnej kobiecie bagnetem, obcinanie nosa, łamanie szczęki, posypywanie związanych nóg rozżarzonym węglem czy łamanie nóg czy rąk w tak zwanym kieracie to tylko niektóre sposoby mordowania jakimi Ukraińcy z OUN-UPA mordowali Polaków. Oczywistym wydaje się wzniesienie pomnika ku czci naszych rodaków pomordowanych na byłych Kresach Wschodnich. Nie dla wszystkich. Wątpliwości mają warszawscy radni.
Przebijanie brzucha ciężarnej kobiecie bagnetem, obcinanie nosa, łamanie szczęki, posypywanie związanych nóg rozżarzonym węglem czy łamanie nóg czy rąk w tak zwanym kieracie to tylko niektóre sposoby mordowania jakimi Ukraińcy z OUN-UPA mordowali Polaków. Oczywistym wydaje się wzniesienie pomnika ku czci naszych rodaków pomordowanych na byłych Kresach Wschodnich. Nie dla wszystkich. Wątpliwości mają warszawscy radni.
Miłosierdzie BożeOstatnia deska ratunku (2007-04-13)
„Dusze giną mimo mojej gorzkiej męki. Daję im ostatnią deskę ratunku, to jest święto Miłosierdzia mojego. Jeżeli nie uwielbią miłosierdzia mojego, zginą na wieki. Sekretarko mojego miłosierdzia, pisz, mów duszom o tym wielkim miłosierdziu moim, bo blisko jest dzień straszliwy, dzień mojej sprawiedliwości” (965) – słowa te zanotowała siostra Faustyna Kowalska w swoim „Dzienniczku” 17 lutego 1937 roku.
„Dusze giną mimo mojej gorzkiej męki. Daję im ostatnią deskę ratunku, to jest święto Miłosierdzia mojego. Jeżeli nie uwielbią miłosierdzia mojego, zginą na wieki. Sekretarko mojego miłosierdzia, pisz, mów duszom o tym wielkim miłosierdziu moim, bo blisko jest dzień straszliwy, dzień mojej sprawiedliwości” (965) – słowa te zanotowała siostra Faustyna Kowalska w swoim „Dzienniczku” 17 lutego 1937 roku.
'Człowieki' bronią III Rzeczypospolitej
Rzut oka na pole walki ····· Komentarz ��� „Nasz Dziennik” ��� 15 kwietnia 2007 Budowa IV Rzeczypospolitej oznacza demontaż nieformalnej struktury władzy, funkcjonującej poza konstytucyjnymi organami państwa, której najtwardszym jądrem są tajne służby ze swoją agenturalną otoczką. Ta nieformalna struktura kontrolowała i nadal kontroluje znaczną część dziedzin życia, przede wszystkim gospodarczego i politycznego, skrywając swoją obecność za zasłoną stwarzaną przez powiązane z nią media...
Rzut oka na pole walki ····· Komentarz ��� „Nasz Dziennik” ��� 15 kwietnia 2007 Budowa IV Rzeczypospolitej oznacza demontaż nieformalnej struktury władzy, funkcjonującej poza konstytucyjnymi organami państwa, której najtwardszym jądrem są tajne służby ze swoją agenturalną otoczką. Ta nieformalna struktura kontrolowała i nadal kontroluje znaczną część dziedzin życia, przede wszystkim gospodarczego i politycznego, skrywając swoją obecność za zasłoną stwarzaną przez powiązane z nią media...
Życie ułatwione mazgaja
Nowa głupia tradycja? ····· Komentarz ��� miesięcznik „Opcja na prawo” ��� 15 kwietnia 2007 Niedawno na ulicach Warszawy pojawili się ludzie, oferujący przechodniom możliwość poprzytulania się do nich. Nie byli to przedstawiciele „miłości głodnych płeciów”, tylko młodzi ludzie przejęci propagowaniem nowej świeckiej tradycji...
Nowa głupia tradycja? ····· Komentarz ��� miesięcznik „Opcja na prawo” ��� 15 kwietnia 2007 Niedawno na ulicach Warszawy pojawili się ludzie, oferujący przechodniom możliwość poprzytulania się do nich. Nie byli to przedstawiciele „miłości głodnych płeciów”, tylko młodzi ludzie przejęci propagowaniem nowej świeckiej tradycji...
SLD pokochał 'historię'
Czemu warto polubić Adolfa Hitlera ····· Komentarz ��� „Nasz Dziennik” ��� 14 kwietnia 2007 Honorowym obywatelem Gdańska pozostaje w dalszym ciągu Adolf Hitler. Wprawdzie prezydentem Gdańska jest polityk PO, zachowującej wobec Niemiec iście „sojusznicze” nadskakiwanie, ale – ciekawa rzecz – nieoczekiwany szacunek dla „historii” zaczęli okazywać również politycy SLD...
Czemu warto polubić Adolfa Hitlera ····· Komentarz ��� „Nasz Dziennik” ��� 14 kwietnia 2007 Honorowym obywatelem Gdańska pozostaje w dalszym ciągu Adolf Hitler. Wprawdzie prezydentem Gdańska jest polityk PO, zachowującej wobec Niemiec iście „sojusznicze” nadskakiwanie, ale – ciekawa rzecz – nieoczekiwany szacunek dla „historii” zaczęli okazywać również politycy SLD...
Ćwiczenie krótkiej pamięci
Pasożytując na Janie Pawle II ····· Komentarz ��� Polskie Radio (Program I) ��� 13 kwietnia 2007 W drugą rocznicę śmierci Jana Pawła II wszystkie media, zwłaszcza założone przez razwiedkę, deklarowały przywiązanie do „nauczania” Papieża, który powinien być „santo subito!”. Ale kiedy rocznicowe obchody przeminęły z kalendarzem, a w Sejmie zbliża się głosowanie nad zmianą konstytucji – ton wypowiedzi zmienił się nie do poznania. Nie ma już mowy o żadnym „nauczaniu”, ani „santo subito”: wszyscy z pasją tępią „fundamentalizm” oraz „fanatyzm” i zachwalają pod niebiosa „kompromis”...
Pasożytując na Janie Pawle II ····· Komentarz ��� Polskie Radio (Program I) ��� 13 kwietnia 2007 W drugą rocznicę śmierci Jana Pawła II wszystkie media, zwłaszcza założone przez razwiedkę, deklarowały przywiązanie do „nauczania” Papieża, który powinien być „santo subito!”. Ale kiedy rocznicowe obchody przeminęły z kalendarzem, a w Sejmie zbliża się głosowanie nad zmianą konstytucji – ton wypowiedzi zmienił się nie do poznania. Nie ma już mowy o żadnym „nauczaniu”, ani „santo subito”: wszyscy z pasją tępią „fundamentalizm” oraz „fanatyzm” i zachwalają pod niebiosa „kompromis”...
Kabotyńskie przedsięwzięcie
Aleksander Kwaśniewski zmienia logo ····· Komentarz ��� „Dziennik Polski” (Kraków) ��� 13 kwietnia 2007 Zaraz po wojnie komunistów nazywano „złodziejami szyldów”. Nie bez powodu. Oto i teraz ruch, na którego czele ma stanąć Aleksander Kwaśniewski kradnie nazwę Ruchu Obrony Praw Człowieka i Obywatela w Polsce...
Aleksander Kwaśniewski zmienia logo ····· Komentarz ��� „Dziennik Polski” (Kraków) ��� 13 kwietnia 2007 Zaraz po wojnie komunistów nazywano „złodziejami szyldów”. Nie bez powodu. Oto i teraz ruch, na którego czele ma stanąć Aleksander Kwaśniewski kradnie nazwę Ruchu Obrony Praw Człowieka i Obywatela w Polsce...
Lambda donosi na Polskę
Jesteśmy (jak zwykle) nietolerancyjni ····· Komentarz ��� „Dziennik Polski” (Kraków) ��� 12 kwietnia 2007 O ile kiedyś tolerancja oznaczała znoszenie czegoś, z czym się nie zgadzam, to teraz tolerancja ma oznaczać akceptację. Narody europejskie są poddane tresurze, której jednym z narzędzi jest zwalczanie tzw. „homofobii” – wszelkiego sprzeciwu wobec inwazji homoseksualistów na teren publiczny...
Jesteśmy (jak zwykle) nietolerancyjni ····· Komentarz ��� „Dziennik Polski” (Kraków) ��� 12 kwietnia 2007 O ile kiedyś tolerancja oznaczała znoszenie czegoś, z czym się nie zgadzam, to teraz tolerancja ma oznaczać akceptację. Narody europejskie są poddane tresurze, której jednym z narzędzi jest zwalczanie tzw. „homofobii” – wszelkiego sprzeciwu wobec inwazji homoseksualistów na teren publiczny...
It's Sunday, słoneczko świeci...
...ja niczego nie wpisuję: dzwonię, odpowiadam... a właśnie: wszystkim, którzy dziwią się, że p.Monika Olejnikowa powiedziała, iż woli elegancję p.Marii Kaczyńskiej od elegancji p.Jolanty Kwaśniewskiej przypominam, że p.
...ja niczego nie wpisuję: dzwonię, odpowiadam... a właśnie: wszystkim, którzy dziwią się, że p.Monika Olejnikowa powiedziała, iż woli elegancję p.Marii Kaczyńskiej od elegancji p.Jolanty Kwaśniewskiej przypominam, że p.
Dziś sabbath, wpisu nie ma, ...
... pochłonięty jestem odpowiadaniem ponad trzem tysiącom osób oraz robieniem "Najwyższego CZAS!"-u. Ręce odpadają - więc żadne rozdźwięki w PiS-ie nie skłonią mnie do komentowania ich. Jak się PiS rozpadnie - to się zobaczy...
... pochłonięty jestem odpowiadaniem ponad trzem tysiącom osób oraz robieniem "Najwyższego CZAS!"-u. Ręce odpadają - więc żadne rozdźwięki w PiS-ie nie skłonią mnie do komentowania ich. Jak się PiS rozpadnie - to się zobaczy...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz