Łyżwiński - do Biura!
Komentarz * "Dziennik Polski" (Kraków) * 16 grudnia 2006 *** Moda na 'molestowanie' Pani Aneta Krawczyk błędnie przypisała ojcostwo swej córki posłowi Łyżwińskiemu. "Gazeta Wyborcza" i TVN dla zatarcia nieprzyjemnego wrażenia musiały ze zdwojoną energią uwinąć się wokół nowych świadków, którzy mogliby jakoś uprawdopodobnić zarzuty postawione posłom Samoobrony. Już Rejent Milczek u Fredry zauważył, że "nie brak świadków na tym świecie"...
Komentarz * "Dziennik Polski" (Kraków) * 16 grudnia 2006 *** Moda na 'molestowanie' Pani Aneta Krawczyk błędnie przypisała ojcostwo swej córki posłowi Łyżwińskiemu. "Gazeta Wyborcza" i TVN dla zatarcia nieprzyjemnego wrażenia musiały ze zdwojoną energią uwinąć się wokół nowych świadków, którzy mogliby jakoś uprawdopodobnić zarzuty postawione posłom Samoobrony. Już Rejent Milczek u Fredry zauważył, że "nie brak świadków na tym świecie"...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz