Wola mocy
Felieton * tygodnik "Najwyższy Czas!" * 8 grudnia 2006 *** "Naziści", czyli teoria i praktyka tresury Polaków Jeśli rozpoczniemy tresurę od narzucenia tematów tabu, o których wolno mówić, ale tylko w określony sposób, np. w tonie histerycznego potępienia, a na początek wybierze się temat nie budzący specjalnych kontrowersji - to sukces tresury jest gwarantowany. Chodzi w niej bowiem nie tyle o samo potępienie, co raczej o przyzwyczajenie, że na każde skinienie "autorytetów" "wszyscy" mówią to samo. Chyba każdy zauważył, że "naziści" nadają się do tego najlepiej...
Felieton * tygodnik "Najwyższy Czas!" * 8 grudnia 2006 *** "Naziści", czyli teoria i praktyka tresury Polaków Jeśli rozpoczniemy tresurę od narzucenia tematów tabu, o których wolno mówić, ale tylko w określony sposób, np. w tonie histerycznego potępienia, a na początek wybierze się temat nie budzący specjalnych kontrowersji - to sukces tresury jest gwarantowany. Chodzi w niej bowiem nie tyle o samo potępienie, co raczej o przyzwyczajenie, że na każde skinienie "autorytetów" "wszyscy" mówią to samo. Chyba każdy zauważył, że "naziści" nadają się do tego najlepiej...
Ktoś musi dawać głos
Komentarz * Radio Maryja * 7 grudnia 2006 *** 15 lat Radia Maryja W 1989 roku, przy okrągłym stole, tak zwana "lewica laicka", to znaczy dawni stalinowcy, którzy na różnych etapach pokłócili się z partią-przewodniczką, uzgodnili z komunistami fundamenty ustrojowe III Rzeczypospolitej. Wśród nich był również ład medialny; jedne środowiska mogły przemawiać w imieniu "wszystkich", a reszta Irokezów miała słuchać, co im mówią i nakazują bracia starsi i mądrzejsi. Radio Maryja samym swoim istnieniem przełamało monopol zaprojektowany przy okrągłym stole, umożliwiając pogardzanym Irokezom przemawianie własnym głosem. I my, Irokezi, właśnie dlatego obdarzamy Radio Maryja zaufaniem...
Komentarz * Radio Maryja * 7 grudnia 2006 *** 15 lat Radia Maryja W 1989 roku, przy okrągłym stole, tak zwana "lewica laicka", to znaczy dawni stalinowcy, którzy na różnych etapach pokłócili się z partią-przewodniczką, uzgodnili z komunistami fundamenty ustrojowe III Rzeczypospolitej. Wśród nich był również ład medialny; jedne środowiska mogły przemawiać w imieniu "wszystkich", a reszta Irokezów miała słuchać, co im mówią i nakazują bracia starsi i mądrzejsi. Radio Maryja samym swoim istnieniem przełamało monopol zaprojektowany przy okrągłym stole, umożliwiając pogardzanym Irokezom przemawianie własnym głosem. I my, Irokezi, właśnie dlatego obdarzamy Radio Maryja zaufaniem...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz