Pierwsze przemówienie Ojca Świętego Franciszka I

Neomarksizm - o co chodzi ?

Grzegorz Braun o obłędzie wojennym i durniach którzy nie uczą się na własnych błędach

2014-08-08, Grzegorz Braun

Manipulacja w mediach.. (1/2) - ks. dr Marek Dziewiecki

BRUTALNA PRAWDA - dlaczego nie pokazano tego w żadnych wiadomościach ?

Kryzys finansowy wyjasniony w 3 minuty

9.12.2006

Tylko prawda jest ciekawa

"Faszyści" i obłąkańcy
Komentarz * Polskie Radio (Program I) * 8 grudnia 2006 *** Wokół obchodów piętnastolecia Radia Maryja Uroczystości odbywały się w kościele, przed którym zgromadziło się kilkunastu młodych ludzi, którzy rozwinęli transparent z napisem "NIE FASZYZMOWI!". Domyślam się, że ci młodzi ludzie uważali że "faszyści" zgromadzili się akurat w tym kościele. Warto zatem powiedzieć, kto tam był. Oprócz premiera i wielu innych dygnitarzy państwowych, było duchowieństwo i delegacje z całej Polski, a wśród nich - matka księdza Jerzego Popiełuszki. To właśnie byli ci "faszyści"...
Już tylko pomost
Komentarz * "Dziennik Polski" (Kraków) * 8 grudnia 2006 *** Platforma (Obywatelska) jednorazowego użytku? Wśród serdecznych przyjaciół i "człowieków honoru", z których do niedawna był taki dumny, Jan Maria Rokita został wyślizgany tak samo, jakby był w SLD, czy innej Samoobronie. Wygląda na to, że nawet nie może wycofać się na z góry upatrzone pozycje do "innej partii" której utworzeniem groził niedawno Andrzej Olechowski...
Wola mocy
Felieton * tygodnik "Najwyższy Czas!" * 8 grudnia 2006 *** "Naziści", czyli teoria i praktyka tresury Polaków Jeśli rozpoczniemy tresurę od narzucenia tematów tabu, o których wolno mówić, ale tylko w określony sposób, np. w tonie histerycznego potępienia, a na początek wybierze się temat nie budzący specjalnych kontrowersji - to sukces tresury jest gwarantowany. Chodzi w niej bowiem nie tyle o samo potępienie, co raczej o przyzwyczajenie, że na każde skinienie "autorytetów" "wszyscy" mówią to samo. Chyba każdy zauważył, że "naziści" nadają się do tego najlepiej...
Seks-skandal nie obalił Rządu
Nie przestaję zdumiewać się, jak łatwo jest hołotę dziennikarską podpuścić na wybrany temat! Przecież większość żurnalistów ujadających nt.

Brak komentarzy:

Poparcie G. Busha (ojca) dla kandydatury W. Jaruzelskiego na prezydenta Polski w lipcu 1989 roku

Leszek Balcerowicz - portret doktrynera - Dla Polski - Informacje donosi ogólnopolska gazeta Nasz Dziennik: "Wpływowe zachodnie, a zwłaszcza amerykańskie, kręgi gospodarcze, a także MFW, gorąco popierały 'dogadanie się' z czołowymi komunistami w Polsce (i na Węgrzech) w oparciu o zabezpieczenie sobie nawzajem realizacji podstawowych celów na zasadzie wzajemności. Dla przywódców komunistycznych celem tym było utrzymanie w swych krajach centralnych pozycji, zwłaszcza w życiu gospodarczym, w okresie po rozpoczęciu transformacji systemowych. Dla przedstawicieli zaś Zachodu najważniejsze w Europie Środkowej było dalsze spłacanie odpowiednio oprocentowanego zadłużenia z czasów komunistycznych. Jak zwykle dla Zachodu pieniądz (money, money...) miał dużo większe znaczenie niż względy moralno-wolnościowe. Stąd na przykład wynikało ogromne poparcie prezydenta G. Busha (ojca obecnego prezydenta USA) dla kandydatury W. Jaruzelskiego na prezydenta Polski w lipcu 1989 roku. (Bush przebywał w Polsce na tydzień przed wyborem Jaruzelskiego i skutecznie naciskał na kierownictwo OKP w sprawie uratowania jego kandydatury). Balcerowicz nieprzypadkowo stał się głównym gwarantem spłaty polskiego zadłużenia wobec Zachodu. Jeszcze w 1989 r. stanowczo stwierdził w Sejmie, że trzeba jak najszybciej spłacać komunistyczne długi, aby nie wywołać zaniepokojenia zachodnich bankierów. Rzecz w tym, że właśnie w latach 1989-1990 istniała bezpowrotnie zmarnowana przez Balcerowicza szansa całkowitego anulowania polskich długów wobec Zachodu."

Suwerenność

http://www.michalkiewicz.pl/tekst.php?tekst=139
"Traktat Reformujący, będący modyfikacją Traktatu Konstytucyjnego, zachowuje najistotniejsze postanowienia swego poprzednika, proklamujac w art. 1 utworzenie Unii Europejskiej, jako nowego podmiotu prawa międzynarodowego, który będzie następcą prawnym Wspólnoty Europejskiej. Podpisanie tego traktatu „przez Polskę”, a więc przez jakiegoś polskiego dygnitarza, dajmy na to, panią Fotygę, oznacza formalne zrzeczenie się w imieniu Polski jej suwerenności państwowej. Pozostaje to w oczywistej sprzeczności z treścią przysięgi, jaką składa prezydent, bo wspomina on tam, że będzie strzegł niepodległości państwa."

Tylko prawda jest ciekawa

Ostateczne zwycięstwo Ukrainy i Tuska Komentarz · tygodnik "Goniec" (Toronto) · 2022-06-05 · 3540 wyświetleń Wojna...

SZOK Ekspert potwierdza!!! Testowo dopisano głosy i zgłoszono burmistrza do drugiej tury..